Budka suflera- Jolka Jaolka (pamiętasz)

e G D e G D e

1. Jolka, \Jolka pa\miętasz \ lato ze snu, gdy pi\sałaś:\tak mi \ źle,

G D a e G D e

Urwij \się choćby \zaraz , \coś ze mną \ zrób, nie zos\tawiaj tu \ samej , o \ nie.

G D e G D e

Żebrząc \ wciąż o ben\zynę, \ gnałem przez noc, silnik \ rzęził \ostatkiem \sił,

G D a e G D e

aby \ być znowu \ w tobie,\ śmiać się i \ kląć, wszystko \ było tak \ proste w te \dni.

G D e G D e

Dziecko \ spało za \ ścianą ,\ czujne jak ptak, niechaj \ Bóg wypros\tuje mu\ sny,

G D a e G D e

powie\działaś, że \nigdy, że \ nigdy aż \ tak, słodkie \ były jak \ krew twoje\ łzy.\

C G C G C G

R. Emigro\wałem \ z objęć twych nad \ ranem,\ dzień mnie wy\ganiał, \
C D

nocą znów wra\całem,\

C G C G C G C D

Dane nam\ było \słońca zać\mienie, \ następne \ będzie \ może za sto \ lat.

G D e G D e

2. Plażą \ szły zakon\nice,\ a słońce w dół wciąż spa\dało, \ nie mogąc \ spaść,
G D a e G D e

Mąż tam \ w świecie za \ funtem \ odkładał \ funt - na to\yotę prze\piękną aż \strach.

G D e G D e

Mąż twój \ wielbił poządek \ i pełne szkło, narze\czoną miał \ kiedyś jak\ sen,

G D a e G D e

z auto\busem aabów \ zdradziła\ go, nigdy \ nie był już \sobą, o \ nie. \

C G C G C G

R. Emigro\wałem \ z objęć twych nad \ ranem,\ dzień mnie wy\ganiał, \
C D

Nocą znów wra\całem,\

C G C G C G C D

Dane nam\ było \słońca zać\mienie, \ Następne \ będzie \ Może za sto \ lat...

G D e G D e

3. W wielkiej \ żyliśmy \wannie \ i rzadko tak wypeł\zaliśmy \na suchy \ ląd,
G D a e G D e

Czaro\dziejka gozałka \tańczyła \ w nas, meta \ była o \ dwa kroki \ stąd.
G D e G D e

Nie wiem \ ciągle, dla\czego za\częło się tak, czemu\ zgasło, \ też nie wie \nikt,
G D a e G D e

Są wciąż óżne ko\ło mnie, nie\ budzę się \ sam, ale \ nic nie jest \ proste w te \dni

Fin: -GDeeGDe- GDae,,GD-e

Post został pochwalony 0 razy